października 26, 2024

Baśń o Sklavenie - Kamila Mitek. Patronat medialny

Baśń o Sklavenie - Kamila Mitek. Patronat medialny

października 26, 2024

Baśń o Sklavenie - Kamila Mitek. Patronat medialny

A może by tak zrobić wszystko po swojemu?

W Królestwie Orła Czarnopiórego rządzi uparty król Mikołaj, który wierzy, że młodszy brat Bartoszek w przyszłości zostanie jego doradcą. Chłopak ma jednak inne plany: pragnie zostać rycerzem. To niestety nie jest takie proste i nie podoba się władcy…
W życiu braci niespodziewanie pojawia się tajemnicza Sklavena. Przepiękna istota o srebrnych włosach jest niemową i nie pamięta swojej przeszłości. Mikołaj postanawia pomóc dziewczynie odkryć jej pochodzenie. Razem z przyjaciółmi wyruszają w pełną przygód i niespodzianek podróż, która zmieni życie całego królestwa.

Baśń o magii, rycerzach, prawdziwej miłości i poszukiwaniu akceptacji zachwyci każdego. Uwaga! Do czytania z rodzicami lub samodzielnie.


Często współczesne filmy dla dzieci, bajki, książki nie do końca spełniają moje oczekiwania. Lubię tradycyjne opowieści; ciekawe, z nienachalnym morałem, które będą oddziaływały na wyobraźnię, przekazywały pozytywne wartości, ale też nie przesłodzone. Na dodatek, a może przede wszystkim, muszą być atrakcyjne dla często przebodźcowanych dzisiejszym światem, dzieci. Kamila Mitek dała mi to wszystko w jednej opowieści, "Baśni o Sklavenie". 

Głównymi bohaterami są bracia, jeden, starszy, będący królem, Mikołaj i drugi, młodszy, Bartoszek, marzący o zostaniu rycerzem. Mikołaj spełnia tu rolę (nad)opiekuńczego rodzica, który przede wszystkim chce chronić swojego upartego syna, co nie jest dziwne biorąc pod uwagę temperament i umiejętność pakowania się w kłopoty Bartoszka.
Klimat "Baśni o Sklavenie" przywodzi na myśl stare legendy. Mamy tu królestwo, tajemniczą bohaterkę i pradawną historię. Wraz z bohaterami przemierzamy drogę do rozwiązania zagadki pochodzenia pewnej niezwykłej dziewczyny, tytułowej Sklaveny. Autorka umiejętnie połączyła dwa wątki, czyli konflikt braci oraz poszukiwanie rozwiązania wspomnianej zagadki. Pięknie się one zazębiają, płynnie prowadząc do samorozwiązania. To oczywiście tylko ogólny zarys "Baśni o Sklavenie", wierzchołek, który prowadzi przez różne problemy jakie napotykają w baśni bohaterowie. Otóż Mikołaj i Bartoszek, wraz ze swoimi przyjaciółmi wyruszają w drogę, by znaleźć odpowiedzi dotyczące pochodzenia Sklaveny. Droga ta jest trudna i niebezpieczna, a napotykane po drodze postaci wzbudzają w pierwszym momencie niepokój, ale też ciekawość, jak poradzą sobie nasi bohaterowie. Książka wciąga nas w fascynujący, pełen magii świat, pozwalając poznać wyjątkowe istoty, które nie do końca odpowiadają naszym wyobrażeniom... 

Podczas wędrówki i odwiedzania kolejnych tajemniczych bohaterów, mali czytelnicy przekonują się, że pozory mylą, to co wydaje się złe, może być dobre, i że czasem 'zło' to jedynie wynik samotności, czy ludzkich wyobrażeń. Te spotkania i wynikające z nich nienachalne morały to ogromna zaleta książki Kamili. Dzięki autorce to nie są jedynie opisy następujących po sobie spotkań, ale umiejętnie wplecione w nie refleksje i przemycone ważne wartości, którymi powinniśmy się w życiu kierować.
Książkę przeczytałam z ogromną przyjemnością po tym, gdy jako pierwsza zarekomendowała mi ją moja córka. I chociaż obie jesteśmy troszkę starsze niż grupa docelowa to jednak obie ogromnie polecamy i zachęcamy do czytania z rodzicami lub samodzielnie.

października 20, 2024

Andrzej Kowerski, szpieg bez cienia - Monika Koszewska

Andrzej Kowerski, szpieg bez cienia - Monika Koszewska

października 20, 2024

Andrzej Kowerski, szpieg bez cienia - Monika Koszewska

 

Zawsze lubiłam sięgać po historie ludzi, którzy wpłynęli na historię Polski, czy świata. Cichych bohaterów odkrywanych często po wielu latach. Ludzi znanych i mniej znanych. Andrzej Kowerski był dla mnie tym nieznanym, jednak opis: 

    "Andrzej Kowerski był człowiekiem, który nie znał strachu. Jego działania podczas II wojny światowej uczyniły go jednym z najbardziej niezwykłych i zarazem tajemniczych szpiegów tamtych czasów. Działał na terenie całej Europy, w najtrudniejszych warunkach, zawsze stawiając na pierwszym miejscu dobro swojej ojczyzny. Jego niezwykłe życie pełne było niebezpiecznych misji, zaskakujących zwrotów akcji i momentów, które zmieniały bieg historii."

sprawił, że nabrałam wielkiej ochoty na poznanie go. Tym chętniej po nią sięgnęłam, że historia Andrzeja Kowerskiego została wydana jako powieść biograficzna a nie stricte biografia. 

To na co w pierwszej chwili zwróciłam uwagę to bardzo dopracowane wydanie książki. Świetna okładka ze skrzydełkami przykuwa wzrok i sprawia, że ma się ochotę wziąć książkę do ręki i zagłębić się w jej historię. Na jednym ze skrzydełek, jak to bywa w książkach, możemy przeczytać notę o autorce, Monice Koszewskiej. Nota jest długa i stanowi piękny pean na jej cześć, co jest o tyle dwuznaczne, że została napisana przez... nią samą. Muszę przyznać, że do tej pory nie spotkałam się z takim zabiegiem i pozostawię go bez dalszego komentarza, jako że najważniejsza jest treść samej książki.

"Andrzej Kowerski, szpieg bez cienia", jak jest napisane na okładce, miał być fabularyzowaną biografią. Czytając ma się wrażenie, że jest to pamiętnik tylko, że z dialogami. Forma pierwszoosobowa nie przeszkadza w odbiorze, może nawet daje możliwość pełniejszego wczucia się w czytaną historię nieznanego, a zasłużonego człowieka. To co mi przeszkadzało to nagromadzenie faktów, dokładnych dat, szczegółów, które nie występowały w przypisie, a bardzo często w dialogach co czyniło je sztucznymi. Gdyby to była biografia, czy autentyczne wspomnienia byłoby to pożądane, jednak jak na powieść biograficzną było tego za dużo i zbyt drobiazgowo. Momentami miałam problem z doczytaniem do końca rozdziału, bo byłam zmęczona tym, co już przeczytałam. Wpływ na to, oprócz przesadnej szczegółowości, miały również dialogi. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że to były inne czasy, ale jednak dla mnie były one sztuczne, przesadnie ugrzecznione. 

Dziwny był dla mnie także epilog. Niezrozumiały dla mnie zabieg, który zastosowała autorka zupełnie mnie nie przekonuje. Raczej sprawia, że książka traci na autentyczności.

Największym plusem powyższej biografii jest fakt, iż przedstawia osobę, która warta jest książki i zachowania o niej pamięci. Zauważam i doceniam ogrom oracy autorki włożonej w jej powstanie. Nie żałuję, że poznałam Andrzeja Kowerskiego, chociaż sama forma w jakiej to się odbyło mnie nie zachwyciła. 

Zachęcam do sięgnięcia i wyrobienia sobie własnej opinii o książce, ale przede wszystkim do poznania kolejnego bohatera.

października 13, 2024

Trzy siostry. Iskra i Burza - Katarzyna Michalak

Trzy siostry. Iskra i Burza - Katarzyna Michalak

października 13, 2024

Trzy siostry. Iskra i Burza - Katarzyna Michalak


Tom 1 

O WIELKIE RZECZY TRZEBA WALCZYĆ, MNIEJSZE PRZYCHODZĄ NIEPROSZONE.

Przez czternaście lat były nierozłączne. Kochały się, wspierały i opiekowały jedna drugą. Co się wydarzyło pewnej burzowej nocy, że rozpierzchły się po świecie? Jaka tajemnica rozdzieliła je na długie lata?

Trzy siostry spotykają się ponownie na odczytaniu testamentu tragicznie zmarłej matki. I kolejny cios: cały majątek przypadnie im – o ile w ciągu roku dźwigną z ruin stare, niegdyś piękne ranczo – albo… mężczyźnie, który pojawia się w ich życiu znikąd. Kim jest? Co go łączyło z ich matką? Jakie są jego intencje? Pomoże młodym kobietom w spełnieniu warunku czy wręcz przeciwnie – zrobi wszystko, by rodzinny majątek wpadł w jego ręce?


**********

Tom 2

NADCIĄGA BURZA. HURAGAN, KTÓRY ZMIECIE WSZYSTKO.

Koniecpolska, mała wieś ukryta wśród bieszczadzkich lasów, staje się sceną dramatycznych wydarzeń. Witold Sejbert, zmuszony przez bezwzględną manipulantkę, wciąga trzy siostry, Danielę, Dorotę i Dominikę, do niebezpiecznej gry.

Nieświadome intrygi nie mają szans się obronić, zaś ta, która nimi pogrywa, jest okrutna. Nie ulituje się nad żadną z dziewczyn. Los doświadcza też mieszkańców Koniecpolski: troje z nich omal nie przypłaca życiem jego niespodzianek. Jest jednak coś, co daje nadzieję: miłość, przyjaźń, wiara, zaufanie, tylko one mogą sprawić, że zła karta się odwróci, a nad trzema siostrami i tymi, których pokochały, znów zaświeci słońce.

BO MOŻEMY STRACIĆ WSZYSTKO, ALE NIE MOŻEMY STRACIĆ SIEBIE.


**********

Jak dobrze, że miałam pod ręką od razu dwa tomy 💛 Co mogę na szybko powiedzieć o książkach? Wciągające 😉 Idealne gdy potrzebujesz totalnego resetu.
Trzy siostry to najnowszy cykl powieści obyczajowych od Katarzyny Michalak. Opowiada o 3 dorosłych siostrach, które w wyniku pewnego wydarzenia musiały się na 4 lata rozstać. Co to było za wydarzenie możemy się jedynie domyślać. Siostry spotykają się ponownie na wieść o śmierci matki, znanej aktorki. Aby otrzymać po niej milionowy spadek muszą własnymi siłami wyremontować rezydencję i przynależne do niej budynki. Ale to nie wszystko...

W miarę upływu stron dowiadujemy się jak wyglądało dzieciństwo kobiet, jak wielki żal mają do wiecznie nieobecnej matki, poznajemy ich życie po ucieczce. Autorka nie oszczędza dziewczyn. Co parę stron możemy przeczytać o kolejnym wypadku, czy przykrym zdarzeniu, które staje się ich udziałem. Suma nieszczęść na książkę jest imponująca, wręcz nierealna, ale ja zupełnie przymknęłam na to oko, bo fabuła naprawdę mnie wciągnęła, a bohaterów - bo oprócz dziewczyn pojawiają się również ważni bohaterowie płci męskiej - bardzo polubiłam. Katarzyna Michalak sprawiła, że godziny spędzone z książką mignęły mi w mgnieniu oka, a zakończenie 1 tomu od razu kazało sięgnąć po tom 2. To samo było po tomie 2, ale 3 jeszcze nie ma 😭

Jak widzicie, całkowicie dałam się porwać tajemnicom, splotom wydarzeń, uroczym bohaterkom i bohaterom. I chociaż widzę mankamenty, pewne nieprawdopodobne wydarzenia to przymykam oko, (w końcu to fikcja literacka), i czekam niecierpliwie na tom 3 💛

P.S. Okładki są hipnotyzujące!
Copyright © Feminadomi.pl , Blogger