Kino, sklep, autobus.
Nagły strach może nas spotkać wszędzie. Nie będzie to jednak zwykły strach, będzie to napędzająca się panika, każąca nam jak najszybciej znaleźć drogę ucieczki. Nam, czyli komu? Czyli osobom zmagającym się z zaburzeniami lękowymi, np. mi.
Trudno w to uwierzyć, ale nie zawsze miałam 'zaburzenia'. Klaustrofobia, czy agorafobia nie towarzyszyły mojemu życiu. Może lekki dyskomfort, ale to wszystko. Nic co zaburzałoby moje funkcjonowanie. Kiedy zauważyłam, że coraz bardziej się wycofuję? Trudno powiedzieć. To były małe etapy. Przejazd pełnym autobusem przez całe miasto nagle okazywał się ponad siły. Wyjście do teatru, czy kina okupione było lękiem, o to, czy wyjście będzie wystarczająco blisko mojego rzędu. Zakupy w hipermarkecie były ok, aż do momentu, gdy któregoś dnia nie mogłam oddychać, znajdując się w samym jego środku, orientując się jak daleko mam do drzwi. Sytuacje mogę mnożyć. Było ich coraz więcej, a ja coraz bardziej ich unikałam. Mijał miesiąc za miesiącem, aż przyszedł moment, wydarzenie, którego nie chciałam zepsuć. Punkt zwrotny, niżej upaść się nie dało, musiałam zacząć się podnosić...
Czy psychoterapia jest dla wszystkich?
Jeżeli traficie na odpowiednią osobę na pewno tak. Mi psycholog uświadomiła, że nie jestem winna swoich zaburzeń. Jeżeli przez tak długi czas czujesz się samotny, przygnieciony wrażeniem, że wszystko jest na Twojej głowie, że nie masz nikogo na kogo mogłabyś/mógłbyś liczyć to gdy nagle stajesz w sytuacji 'bez wyjścia' (dosłownie i w przenośni) masz poczucie niemocy, odczuwasz brak realnego wpływu na rzeczywistość, ratujesz się ucieczką. To oczywiście tylko część powodów, dochodzi jeszcze podłoże genetyczne, różne traumy. U każdego może być inna przyczyna. Warto ją poznać i oswoić dlatego pewnością warto spróbować spotkań z psychologiem. Jeżeli jednak już teraz zastanawiasz się co jeżeli terapia nie pomoże...
No cóż, wtedy jest jeszcze farmakoterapia.
Nie wzdrygaj się, nie unoś. Nie jesteś wariatem. Na ból głowy ludzie biorą leki, na kaszel, katar i świąd również, więc czemu nie na zaburzenia lękowe, które dezorganizują Ci życie? Bardzo się cieszę, że w końcu i ja poszukałam pomocy. Tabletki bardzo mi pomogły. Nie bój się, że Cię otępią, zmienią Twój mózg itp. Spróbuj, pomóż sobie, gorzej raczej już nie będzie ;)
Ja walczę od roku. Potykam się - upadam - wstaję. To jest ciągła walka. Wejście do pociągu, autobusu, auta i przejechanie bez wysiadania dłuższej trasy niż 3 przystanki w mieście. Zrobienie zakupów w hipermarkecie, wytrwanie na przedstawieniu/koncercie/mszy/seansie filmowym. Wszystkie miejsca z tłumem, z zamkniętymi drzwiami to mierzenie się z bardzo wymagającym przeciwnikiem. To jak walka bokserska. Masz w pamięci ten strach, który każe Ci uciekać, szukać wyjścia, ratować się, i nie chcesz go doświadczyć. Walczysz: skupiasz się na przedmiotach/czynnościach, starasz się uregulować oddech. Próbujesz się uspokoić, opanować, czasem to się udaje... a czasem nie. Uciekasz. Masz wrażenie, że ratujesz życie...
Bardzo mądry post. Nie jesteś sama, wierz mi, takich osób jak Ty jest multum. A np. mieszkając na południu Polski to wszystko w dodatku potęguje halny :/. Pozdrowienia. Chciałbym więcej napisać, ale na razie więcej nie mogę ;-) .
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję, że choć kilka osób poczuje się lepiej gdy zobaczy, że mierzy się z tym więcej ludzi :)
UsuńSama choruję na nerwicę lękową i wiem, jak bywa ona uciążliwa.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, Aguś, ale przynajmniej wiemy, że jest nas więcej, zawsze to jakoś raźniej ;) <3
UsuńNa szczęście nie mam tego rodzaju problemów, ale każdy ma zawsze jakieś mniejsze lub większe lęki, z którymi musi się zmierzyć i sobie poradzić.
OdpowiedzUsuńTo prrawda, każdy człowiek z czymś się w życiu mierzy, ale warto pamiętać, że szukanie pomocy to coś normalnego :)
UsuńBardzo przydatny post wielu osobom.
OdpowiedzUsuńPoważny problem i pomocny post.
OdpowiedzUsuńMyślę, że bardzo ważne jest przede wszystkim zauważenie problemu u siebie. Wtedy na pewno bardziej świadomie podejście się do terapii, która moim zdaniem jest w przypadku takich zaburzeń konieczna. Zerknijcie na psychoterapię, która jest w ofercie https://psycholog365.pl/ . Znajdziecie tutaj na pewno właściwą pomoc.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń