Maja ma dziesięć lat. Jej rodzice wyjechali na Spitsbergen prowadzić badania naukowe,
więc dziewczynka tymczasowo mieszka u babci Irenki, która robi najpyszniejsze konfitury na świecie, umie szyć i szydełkować, a nawet tańczy zumbę w Klubie Aktywnego Seniora. Dziewczynka mieszka w dawnym pokoju swojej mamy. Tam właśnie stoi biurko z niezwykłą szufladą… Nagle w okolicy znikają wszystkie zegary! Czy Maja i jej nowo poznani przyjaciele rozwikłają zagadkę?
Pełna ciepła i tajemniczych zdarzeń historia o rezolutnej Mai i jej radosnych przygodach przypomni wszystkim czytelnikom, że czasami całkiem dobrze jest nie nosić zegarka.
Agnieszka Krawczyk to autorka, którą czytelnicy znają przede wszystkim z powieści obyczajowych dedykowanych kobietom. Niezwykle popularna i lubiana wśród czytelniczek (i czytelników) dorosłych pisarka, zdecydowała się na napisanie książki dla dzieci. Czy to się udało? Zapraszam do dalszej części tekstu ;)
Bohaterką najnowszej serii dla dzieci, Agnieszka Krawczyk uczyniła dziesięciolatkę - Maję. To ona jest także narratorem powieści. Maja to gadatliwa, inteligentna, nie potrafiąca usiedzieć w jednym miejscu dziewczynka, która pewnego dnia dowiaduje się, że z powodu wyprawy rodziców musi zmienić szkołę i przeprowadzić się do babci. Ten fakt zamiast ją zasmucić wywołuje podekscytowanie i radość. U babci spotyka dość nietypowego kolegę Leona, z którym szybko się zaprzyjaźnia. Wspólnie odkrywają ukrytą w gęstwinie furtkę do parku i zaprzyjaźniają się z innymi przebywającymi tam dziećmi. Dzieciaki spędzają czas na zabawie i przy okazji odkrywają sedno tajemnicy znikających z ich domów i okolic zegarów.
Opinia Oli (9lat):
Cóż, gdy czytałam tę książkę nie bardzo mi się podobała, brakowało mi w niej większej inicjatywy bohaterów w losy tajemniczych przedmiotów - aby się nimi bardziej zainteresowali. Ale to co mi się w niej podobało to fajne, czarno - białe ilustracje, oraz to, że jest przyjemna dla ucha, gdy czytamy ją na noc nie musimy się obawiać że potem ze strachu nie zaśniemy. Możemy ją z powodzeniem czytać 6-7 latkom, ale starszym już nie polecam, chyba że lubią takie nie do końca przygodowe, spokojne książki. Niestety, powieść sama w sobie nie jest wciągająca ani fascynująca, dałabym jej 6 gwiazdek na 10. Takie jest moje zdanie na ten temat, ale oceńcie sami:)
Jak widzicie, Agnieszka Krawczyk stworzyła historię dla młodych czytelników z gatunku łatwych i przyjemnych. Nie ma tu porywającej akcji, ale młodszym czytelnikom zapewne przypadnie do gustu opowieść o paczce przyjaciół, która spędza czas na miłych zabawach, a przy okazji odkrywa tajemnicę znikających zegarów.
Od czasu do czasu sięgam po takie publikacje, pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńDla dzieci - super!
OdpowiedzUsuńMoże polecę koleżance, która ma małe córeczki. Lubią motyw zagadki. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja dla Najmłodszych. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy tytuł ;)
OdpowiedzUsuńIdealna dla najmłodszych.
OdpowiedzUsuńJa spasuję, ale polecę komuś innemu.
OdpowiedzUsuń