Nastał grudzień, a z grudniem czas oczekiwania na Boże Narodzenie. Na pewno wielu z Was planuje obdarowanie bliskich m.in. książkami - u nas to zawsze stały dodatek. Zapewne bierzecie pod uwagę cudownie wydawane powieści świąteczne, które aż się proszą o podarowanie bliskim. A może po prostu sami chcielibyście, dzięki nim poczuć atmosferę zbliżających się świąt? Nastroić się na ten magiczny czas? Zrelaksować po przygotowaniach? Ponieważ z roku na rok wychodzi ich coraz więcej, pomyślałam, że zwrócę się do zaprzyjaźnionych blogerek i bookstagramerek o polecenie - wg nich - najlepszej książki świątecznej.
Jestem bardzo ciekawa, czy zgadzacie się z wyborami dziewczyn, albo czy któraś szczególnie Was zainteresowała?
Chcielibyście ujrzeć ośnieżone szczyty i sanki sunące po białym puchu...? Jeśli ktoś, tak jak ja marzy o białych świętach - dzięki książce "Najważniejszy" Magdaleny Majcher ma szansę to poczuć. Historia ta uzmysławia, że człowiek zawsze potrzebuje obecności drugiej osoby obok. Zwłaszcza w tak wyjątkowym okresie jak święta. To także doskonały czas, by przebaczyć, zapomnieć o tym, co złe, dać sobie szansę na nowe życie. Ale najpierw trzeba wysłuchać, pozwolić mówić, nie snuć własnych domysłów, jak ma to miejsce w przypadku bohaterów tej książki. To pełna ciepła, wzruszająca, otulająca ciepłem i nadzieją powieść o rodzicielstwie, skomplikowanych relacjach międzyludzkich, odrzuceniu, przebaczeniu, pragnieniu kochania i bycia kochanym, ale i strachu przed uczuciem, najgłębiej skrywanych lękach, obawach i rozczarowaniach. Uwielbiam tę książkę, tę historię i pierwszoosobową narrację. A kim był ten najważniejszy? Sami musicie to sprawdzić, bo gdybym Wam to wyjawiła, to już nie byłoby tak intrygujące czytanie.
Sza! Teraz czytam
*********************************************************************************
Świąteczne powieści to nie tylko choinka, pieczenie pierników i prezenty. Lubię gdy przedstawione historie zapadają w pamięć, wywołują emocje i zmuszają do refleksji. Przeczytajcie zatem powieść niezwykłą, która przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Lisa Aisato, Maja Lunde „Śnieżna siostra” to książka którą powinien przeczytać każdy. W niezwykły sposób porusza temat śmierci, smutku i tęsknoty za ukochaną osobą. Tutaj radość przeplata się ze smutkiem.
Piękne, bogate ilustracje potęgują emocje i sprawianą, że radości i smutki bohaterów przeżywamy intensywniej.
Mama_książka_i_ja
*********************************************************************************
Trudno mi wybrać najlepszą książkę świąteczną, bo nie przeczytałam ich wielu. Jest jednak pośród nich jedna, która się wyróżnia. Klimat świąt czuć w niej od pierwszych stron, ale nie jest to typowa świąteczna historia. Książka, którą polecam to "Ominąć święta" Johna Grishama.
To zabawna opowieść o tym jak odpuścić sobie te wszystkie przygotowania i ominąć cały ten świąteczny klimat. Bohaterowie rezygnują ze świąt, ale czy to się może udać? To powieść, w której nie brakuje humoru, ale opowiada również o miłości, przyjaźni i wzajemnej pomocy. Jeśli chcecie przeczytać książkę, w której święta są przedstawione nieco inaczej to warto zwrócić na nią uwagę. Na jej podstawie powstał nawet film "Święta Last Minute".
Czytam wszystko
*********************************************************************************
Poproszona o polecenie najlepszej książki świątecznej tudzież opowieści od razu pomyślałam o jednej bardzo bliskiej mojemu sercu, jednak ze względów osobistych tytuł zachowam dla siebie - to zbyt prywatne. Jednak istnieje druga taka książka bez której nie wyobrażam sobie Wigilii i Bożego Narodzenia. Książki, którą pokochałam od dopiero od drugiego spotkania, kiedy omawialiśmy ją w szkole ją w szkole na lekcjach języka polskiego (niestety dużo, dużo wcześniej nie sięgałam po nią mimo iż stała u mnie na półce - wydaje mi się, że to przez wydanie z opracowaniem w którym czcionka była tak mała i niewyraźna, że aż odechciewało się czytać). Magicznej, wyjątkowej, z wyjątkowym - magicznym klimatem, której akcja rozgrywa się w mojej ulubionej epoce i z ponadczasowym przesłaniem. Pięknej i niezwykłej i bez której nie wyobrażam sobie przedświątecznego czasu (tak samo jak z tą, którą zachowałam dla siebie - mojego numeru jeden) i którą "zbieram" na półce w przeróżnych wydaniach (aktualnie poszukuje wydania Olesiejuk w oprawie z gąbką i ilustracjami Anny Garcia).
Mowa o "Opowieści wigilijnej" Karola Dickensa.... Historia o wewnętrznej przemianie, prawdziwej "Magii Świąt" - czym ona jest, gdzie ją odnaleźć, jak poczuć, tym co naprawę jest ważne w życiu i nie tylko... to znacznie "głębsza" historia, która porusza wiele płaszczyzn ludzkiego życia i ludzkich serc. Taka, która przypomina, że to nie bogactwo, dobre stanowisko w pracy, władza czy też rozpamiętywanie przeszłości liczą się w zyciu a czyste serce, wrażliwość i ludzie, którzy nas otaczają a takze by dzielić się z nimi swoimi uczuciami, nauczyć słuchać a w razie potrzeby pomóc. Dobroć i miłość płynąca z serca nie tylko w Wigilię i Święta Bożego Narodzenia ale każdego dnia – nieustannie. Pieniądze, choć ułatwiają życie, szczęścia nie dają – to złudne szczęście, które szybko mija.
Magiczny kociołek
*********************************************************************************
Oto 20 czarujących świątecznych opowiadań, które zabierają nas do świata kryminalno-detektywistycznych zagadek, a całość jest utrzymana w starym klasycznym stylu. Wśród autorów przepięknie wydanych "Świątecznych tajemnic" można spotkać bardzo znane amerykańskie i brytyjskie nazwiska - Agathę Christie (twórczynię niepowtarzalnych postaci Herkulesa Poirota i panny Marple), Maxa Allana Collinsa (znanego z papierowych wersji przygód znanych bohaterów seriali takich jak Zabójcze umysły czy CSI), Mary Roberts Rinehart zwaną amerykańską Agathą Christie, Ellis Peters (autorkę wielotomowej opowieści osadzonej w średniowieczu o bracie Cadfaelu) czy Arthura Conan Doyle'a (który podarował światu przygody słynnego Sherlocka Holmesa). Książka przeplata starsze śledztwa z tymi bardziej współczesnymi, niektóre z nich trzymają nas w napięciu, inne są nieco weselsze i ta wspaniała różnorodność nie pozwala nam czytelnikom nudzić się podczas lektury. Warto także podkreślić, że wielbiciele kryminałów klasycznych, niekoniecznie pełnych wymyślnych i bardzo brutalnych morderstw, z całą pewnością znajdą tu coś dla siebie.
Dla mnie "Świąteczne tajemnice" były taką przedświąteczną książką jaką lubię – nieprzeciętną, nie za słodką, intrygującą, a do tego przenoszącą mnie w czasie, a jednocześnie pozwalającą mi poczuć zapach choinki i puddingu!
W sercu książki
Zainteresowała Was, któraś z przedstawionych książek? A może z jakąś polecajką się nie zgadzacie, uważacie, że nie zasłużyła na takie wyróżnienie?
A jaką Wy wskazalibyście najlepszą książkę świąteczną?
"Opowieść wigilijna" - fakt, lektura nieśmiertelna. Często do niej wracam. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńTo prawda, wyjątkowa pozycja ☺️
UsuńZnam oczywiście "Opowieść Wigilijną" świetna książka. :)
OdpowiedzUsuńNieśmiertelna ☺️
UsuńOpowieść Wigilijną uwielbiam :) Nie czytałam już kilka lat, więc może w tym roku przeczytam :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, u mnie też książkowo dawno gościła. W tym roku chyba jednak postawię na którąś ekranizację 🤔
UsuńDziękuję za zaproszenie 🤗 "Opowieść wigilijna" to obowiązkowy klasyk. Mnie bardzo podobała się jego ekranizacja.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wzięłaś udział, dziękuję :)
UsuńDziękuję za przyjemność współpracy i bardzo przepraszam, że narobiłam Ci kłopotu (Facebook mnie nie lubi) - słowo daję, że zwykle jestem łatwa we współpracy! <3
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się opinie pozostałych dziewczyn - wiedziałam, że pojawi się "Śnieżna siostra", po prostu wiedziałam! "Opowieść wigilijna" jest genialnym poleceniem Ervi. Panią Majcher mam w planach, chociaż niekoniecznie w wersji świątecznej (bo akurat na czytniku mam inną jej książkę). Za to pierwszy raz widzę świąteczną książkę Grishama! To zdecydowanie coś dla mnie! :)
Raz jeszcze dziękuję! I przepraszam!
Na "Śnieżną siostrę" nabrałam apetytu, ale i na Twoją też. Nawet nie wiedziałam, że istnieje, a przecież uwielbiam książki detektyw.-kryminalne ;D
UsuńKoniecznie muszę nadrobić
Ja na książkach świątecznych nie znam się kompletnie. "Opowieść wigilijna" Dickensa jest chyba jedyną w tym klimacie, jaką czytałam. Jakoś nie czuję tej magii świąt.
OdpowiedzUsuńTo może właśnie dobra ksiązka świąteczna Cię troszeczkę nastroi? :)
UsuńCo roku obiecuję sobie, że przeczytam "Opowieść wigilijną" i co roku na obietnicach się kończy :/
OdpowiedzUsuńKojarzę Opowieść Wigilijną :)
OdpowiedzUsuń"Śnieżna siostra" jest niesamowita i bardzo przejmująca! Ja mogę polecić jeszcze dla młodszych dzieci, takich w wieku przedszkolnym, "Kuku zostaje świętym Mikołajem" oraz "Co nowego u Świętego". Sympatyczne i ciepłe!
OdpowiedzUsuńDziękuję za możliwość wzięcia udziału w polecajkach. ;) "Opowieść wigilijną" też chciałam polecić, ale tak myślałam, że na pewno ktoś też ją wybierze. :) Zdecydowałam się więc na książkę, która inaczej opisuje święta, ale naprawdę fajnie spędziłam z nią czas. :) Przeczytam też na pewno inne polecone przez dziewczyny książki. ♥️
OdpowiedzUsuń"Ominąć święta" brzmi bardzo kusząco. Zapisuję na listę do przeczytania.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne świąteczne propozycje!:)
OdpowiedzUsuńOpowieść wigilijna to stały punkt świąt każdego roku.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tymi świątecznymi książkami :P ale taka polecajka to dobry pomysł ;)
OdpowiedzUsuńAż wstyd przyznać, że nigdy nie czytałam "Opowieści wigilijnej"! Muszę to nadrobić.
OdpowiedzUsuńTo już wiem co poczytam w Święta :)!
OdpowiedzUsuńDziękuję.. dziękuję, że mogłam wziąć udział w tej akcji... to była i jest przyjemność :) Książki z listy czytałam z wyjątkiem tej pierwszej. Podobają mi się polecenia dziewczyn - według mnie wszystkie książki są warte poznania.. "Śnieżna siostra" to taka głębsza historia i zwyjątkowymi ilustracjami ;)
OdpowiedzUsuń