Jedyna instrukcja obsługi, którą naprawdę musisz przeczytać!
Ksiądz Piotr Pawlukiewicz jak nikt inny potrafił poruszyć słowem, dotykając najodleglejszych zakamarków naszych serc. Teraz, w nigdy nie publikowanych, bardzo osobistych tekstach, z lekkim przymrużeniem oka bierze na warsztat najważniejsze dla nas tematy.
Miłość, wolność, cierpienie, nadzieja – wszyscy używamy tych słów, ale czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się nad ich znaczeniem? Czy potrafimy nazwać uczucia, z którymi musimy się mierzyć? Czy potrafimy kochać i rozumiemy, dlaczego dotyka nas cierpienie? Co tak naprawdę daje nam siłę? Kim jest Bóg i dlaczego warto dla Niego zwariować?
*****
Ksiądz Piotr Pawlukiewicz potrafił mówić prosto o najtrudniejszych sprawach. Na każde pytanie znał odpowiedź, a jego mądrość dodawała odwagi. Sięgnijcie po teksty księdza Pawlukiewicza. Odnajdźcie w sobie siłę, dajcie się oczarować!
Małgorzata Kożuchowska
Miłość, wolność, cierpienie, nadzieja – wszyscy używamy tych słów, ale czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się nad ich znaczeniem? Czy potrafimy nazwać uczucia, z którymi musimy się mierzyć? Czy potrafimy kochać i rozumiemy, dlaczego dotyka nas cierpienie? Co tak naprawdę daje nam siłę? Kim jest Bóg i dlaczego warto dla Niego zwariować?
Jesteście rozsądnymi ludźmi, a przecież, na litość boską, na mszy klękacie przed białym chlebkiem. (...) Potem ja z tym białym chlebkiem przechodzę przez kościół i kładę go wam na język. Wy zamykacie oczy i robicie taką poważną minę. (…) Przecież to jest wariactwo. Totalna głupota. Warto byłoby mszę świętą zaczynać od słów: „Pan z wami, wariatami". „I z duchem twoim, idioto". I tu nie ma powodu do obrazy. Dobry chrześcijanin jest dla świata głupi.
(fragment książki)
*****
W marcu tego roku zmarł ks. Piotr Pawlukiewicz, a ja chciałabym zaproponować Wam dziś instrukcję obsługi życia, wg tegoż księdza. "Życie. Instrukcja obsługi" to nigdy wcześniej niepublikowane teksty ks. Pawlukiewicza. Mądre, przekazywane z przymrużeniem oka, humorem, przeplatane anegdotami słowa kaznodziei, który trafia nimi prosto w serca czytelników. Tematy, które porusza ksiądz dotyczą nas wszystkich: miłość, cierpienie, nadzieja, wiara, przyjaźń, zaufanie... Tak też są podzielone rozdziały w tej żółto-optymistycznej książce.
Czasem idziecie na mszę i na kazaniu umieracie z nudów, słuchając 'natchnionego' księdza, który rzuca górnolotne hasła, upajając się swoimi słowami i swoim głosem. Tutaj tego nie ma. Muszę przyznać, że mnie tę książkę czytało się bardzo dobrze. Zaczęłam i czytałam z ciekawością każdą stronę, mając poczucie, że autor wie, co mówi. Nie zanudza, opowiada ciekawie i wciągająco. Co najważniejsze ks. Pawlukiewicz mówi prosto. Nie sili się na patos i górnolotność, jego teksty są po prostu ludzkie.
Polecam Wam tę 'instrukcję' - pierwszą przeczytaną z ciekawością.
Ocena: 8/10
Ocena: 8/10
Książka już czeka na mojej półce. Na pewno w wolnym czasie do niej zajrzę.
OdpowiedzUsuńMuszę się za nią rozerzeć ;)
OdpowiedzUsuńŻeby to było tak łatwe, przeczytać książkę i wiedzieć, jak dobrze żyć... Jednak warto ją przeczytać, może akurat okaże się pomocna. Recenzja do tego zachęca :)
OdpowiedzUsuńBędę mieć tytuł na uwadze. Z kolei mogę polecić podobną, która mi służy na co dzień do notatek i zapisywania ciekawych rzeczy - jest to książka "Bóg jest dobry" - "Wydawnictwo WAM". Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na nią zdecyduję.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bardzo cieszę się, że zdążyłam kilka kazań wysłuchać na żywo! Często wracam do jego słów.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym przeczytać tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńNa pewno świetnie się czyta, jednak co ksiądz beż żony, dzieci i zwykłych problemów może wiedzieć o życiu?
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńTym razem spasuję, bo tematycznie kompletnie nie dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że kiedyś dam tej książce szansę, ale na chwilę obecną mam inne w planach. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy tytuł ❤
OdpowiedzUsuńIntrygująca pozycja, będę miała ją na uwadze. :) Chociaż prawdę mówiąc z tym rozumieniem dlaczego dotyka nas cierpienie... No zresztą, wiesz jak to bywa. :)
OdpowiedzUsuń