Czy jest tu ktoś kto nie zna autora, albo nie słyszał o książce "Szeptacz"? Wiązała się z nią tak szeroko zakrojona akcja reklamowa, że chyba nie ma takiej osoby. Na dodatek, w moim mniemaniu, zupełnie zasłużona, bo książka okazała się naprawdę bardzo dobra - link do mojej opinii - klik .
28.10 miała premierę druga książka autora "W cieniu zła". Czy okazała się lepsza od poprzedniej? Na pewno była inna!
Alex North po raz kolejny pokusił się o połączenie thrillera z wątkami paranormalnymi. Postawił czytelnika na skraju jawy i snu, dodatkowo przemieszczając go miedzy przeszłością, a teraźniejszość.
Rytualne morderstwo, nawiedzone przez złe moce miasteczko, budząca paniczny strach postać Czerwonorękiego oraz przytłaczająca atmosfera nadciągającej katastrofy. Ta historia wciąga, trzyma w napięciu, hipnotyzuje złowieszczą scenerią i przyprawia o gęsią skórkę.
Niepozorne miasteczko Gritten Wood ma mroczną przeszłość. Dwadzieścia pięć lat temu doszło tu do bestialskiego morderstwa o podłożu rytualnym, w którym uczestniczyło kilku nastolatków. Policji udało się zatrzymać jednego ze sprawców, drugi, Charlie, zniknął w tajemniczych okolicznościach.
Paul Adams doskonale pamięta, co się wtedy stało. Dobrze znał Charliego i jego ofiarę, a tamte wydarzenia położyły się cieniem na jego dorosłym życiu. Ćwierć wieku później pełen obaw wraca do rodzinnej miejscowości.
Ku swojemu przerażeniu odkrywa, że historia się powtarza. W okolicy dochodzi do serii morderstw zainspirowanych zbrodnią sprzed ćwierć wieku. Duchy przeszłości, te prawdziwe i te tylko wymyślone, wciąż go prześladują.
Paul jest dorosłym mężczyzną, który 25 lat wcześniej został oskarżony o makabryczne morderstwo. Sprawa jego niewinności szybko została rozwiązana, jednak te wydarzenia zaważyły na całym dorosłym życiu Paula. Opuścił on rodzinne miasto i nigdy, przez ćwierć wieku, do niego, a tym samym do swoich rodziców nie przyjeżdżał. Po 25 latach zmuszony okolicznościami - umierająca matka - powraca. Powraca również przeszłość, a z nią tajemnice, wyrzuty sumienia i niebezpieczeństwo. Jedna z osób, które dopuściły się 25 lat temu bestialskiego mordu, Charlie Crabtree, zniknęła, uciekła i mimo upływu lat nigdy nie została odnaleziona. Gdy wiec Paul wraca do domu i zaczynają dziać się niepokojące rzeczy nasze podejrzenia kierują się w jego stronę.
Wraz z Paulem cofamy się o 25 lat i powoli zatapiamy w świat małego miasteczka, nastoletnich problemów, wyobcowania, eksperymentów ze snem. Snuta przez bohatera opowieść o przeszłości, naznaczona snami, manipulacją, niewyjaśnionymi zjawiskami bardzo mnie wciągnęła. Z ciekawością zanurzałam się zarówno w przeszłość, jak i czytałam o wydarzeniach z teraźniejszości.
Książka nie tyle wieje grozą, co niepokojem. Uwielbiam to w jaki sposób autor buduje nastrój w powieści, jak nitka po nitce plecie klimat, przez który cali wsiąkamy w czytaną książkę. Ezoteryczna tematyka początkowo wzbudziła moją nieufność, jednak podejście autora do tematu, jego sugestywność, umiejętność przekonania mnie do niej - pierwsza klasa. Autor spokojnie toczy swoją opowieść, przez większą część książki nie ma spektakularnych zwrotów akcji, jest raczej zarzucanie gęstej sieci niewiadomych. Fabuła przyspiesza pod koniec książki. Z mroku przeszłości wyłaniają się makabryczne wydarzenia teraźniejszości. Ze snu przechodzimy do jawy. I tutaj ponownie, tak jak w "Szeptaczu", zakończenie mnie rozczarowuje. Z jednej strony jest w miarę logiczne, dobrze wyjaśnione i takie 'rzeczywiste', a z drugiej szkoda mi tego całego wcześniejszego niepokoju. Niemniej polecam przeczytać :)
Ocena: 7/10
https://www.instagram.com/femina_domi/ |
Na pewno będę czytała tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńJa jeszcze póki co mam w planach "Szeptacza".
OdpowiedzUsuńPlanuję przeczytać tę książkę. Lubię takie klimaty, więc ciekawa jestem czy przypadnie mi do gustu. ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam "Szeptacza", ale mam w planach :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Będę miała ten tytuł na uwadze :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńChcę przeczytać "Szeptacza". Zobaczę, co będę o nim sądzić :)
Podobał mi się klimat "Szeptacza" więc z wielką chęcią sięgnę po "w cieniu zła" 😉
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuń