Cykl: Zofia Lorentz (tom 1)
Autor: Zygmunt Miłoszewski
Wydawnictwo W.A.B.
Liczba stron: 496
Koniec II wojny światowej. Niemcy przegrywają, każdy myśli tylko o sobie. Generalny Gubernator Hans Frank ukrywa najcenniejsze łupy, a wraz z nimi bezcenny sekret, który ma zapewnić mu nietykalność po wojnie. Skarb ginie bez śladu w tajemniczych okolicznościach.
Rok po wojnie. Do Polski powracają zrabowane dzieła sztuki z "Damą z gronostajem" Leonarda da Vinci na czele. Brakuje "Portretu Młodzieńca" Rafaela Santi, który od tej pory pozostaje najcenniejszym zaginionym na świecie dziełem sztuki i symbolem grabieży dokonanych w czasie II wojny światowej. W Muzeum Czartoryskich w Krakowie od ponad sześćdziesięciu lat na Rafaela czeka pusta rama.
Współcześnie. Doktor Zofia Lorentz, historyk sztuki i urzędniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych, próbująca sprawić, aby do Polski wróciło choć kilka z ponad 60 000 zaginionych dzieł, zostaje wezwana do kancelarii premiera. Sprawa jest pilna i ściśle tajna. Arcydzieło Rafaela zostało w końcu namierzone, a ona musi odzyskać je dla Polski. Legalna droga nie wchodzi w grę. Jedynym możliwym sposobem jest kradzież. Zofia podejmuje się zadania. Do jej zespołu dołączają cyniczny młody marszand, świeżo emerytowany oficer służb specjalnych i legendarna szwedzka złodziejka, specjalnie w tym celu wyciągnięta z więzienia.
W miejsce każdej rozwiązanej zagadki pojawia się kilka następnych, zwrot akcji goni zwrot akcji, a bohaterowie w poszukiwaniu zaginionego arcydzieła wpadają na trop tajemnicy, która najnowszą historię świata wywróci do góry nogami. Możni tego świata zrobią wszystko, aby nie ujrzała ona światła dziennego.
Rok po wojnie. Do Polski powracają zrabowane dzieła sztuki z "Damą z gronostajem" Leonarda da Vinci na czele. Brakuje "Portretu Młodzieńca" Rafaela Santi, który od tej pory pozostaje najcenniejszym zaginionym na świecie dziełem sztuki i symbolem grabieży dokonanych w czasie II wojny światowej. W Muzeum Czartoryskich w Krakowie od ponad sześćdziesięciu lat na Rafaela czeka pusta rama.
Współcześnie. Doktor Zofia Lorentz, historyk sztuki i urzędniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych, próbująca sprawić, aby do Polski wróciło choć kilka z ponad 60 000 zaginionych dzieł, zostaje wezwana do kancelarii premiera. Sprawa jest pilna i ściśle tajna. Arcydzieło Rafaela zostało w końcu namierzone, a ona musi odzyskać je dla Polski. Legalna droga nie wchodzi w grę. Jedynym możliwym sposobem jest kradzież. Zofia podejmuje się zadania. Do jej zespołu dołączają cyniczny młody marszand, świeżo emerytowany oficer służb specjalnych i legendarna szwedzka złodziejka, specjalnie w tym celu wyciągnięta z więzienia.
W miejsce każdej rozwiązanej zagadki pojawia się kilka następnych, zwrot akcji goni zwrot akcji, a bohaterowie w poszukiwaniu zaginionego arcydzieła wpadają na trop tajemnicy, która najnowszą historię świata wywróci do góry nogami. Możni tego świata zrobią wszystko, aby nie ujrzała ona światła dziennego.
Zygmunt Miłoszewski swoją książką "Bezcenny" otworzył nowy cykl, którego główną bohaterką jest urzędniczka Ministerstwa, historyk sztuki, Zofia Lorentz. To ona dostaje zadanie odzyskania obrazu Rafaela, a właściwie kradzieży, gdyż misja, której ma się podjąć - oficjalnie - nie jest popierana przez polski rząd. Doktor Lorentz, zafiksowana na punkcie swojej pracy, czyli odzyskiwaniu skradzionych Polsce dzieł sztuki zgadza się na tę samobójczą misję. Jej pomocnikami zostają: dawny partner - marszand, Karol Boznański, major Służb Specjalnych Anatol Gmitruk oraz złodziejka dzieł sztuki, odsiadująca wyrok w polskim więzieniu, szwedka Lisa Tolfgors. Ta dziwna i specyficzna mieszanka ludzi nadaje powieści niezłego kolorytu, choć momentami bywa przesadzona.
Powieść zaczyna się w czasie II wojny światowej i szybko przenosi do czasów współczesnych. Świetnie opisana sensacyjna akcja już na samym początku książki, przykuwa 100% naszej uwagi. W całej powieści Zygmunta Miłoszewskiego trudno o nudę. Nawet 'wykłady' Zofii Lorentz czytało mi się z wielką ciekawością. Pozwoliłam sobie nawet posprawdzać przedstawione przez nią fakty, tak mnie zaintrygowała.
Głównym tematem powieści jest próba odzyskania obrazu Rafaela "Portret młodzieńca". Muszę przyznać, że miałam początkowo duży problem z wczuciem się w akcję, potraktowania jej poważnie, gdyż była mocno 'amerykańska'. Wydarzenia, bohaterowie zupełnie nie pasowali mi do polskiej rzeczywistości, ale z każdą kolejną stroną przekonywałam się coraz bardziej, aż wsiąknęłam zupełnie. Jeżeli czytaliście Dana Browna to możecie sobie wyobrazić podobny klimat ale z naszymi rodakami.
"Bezcenny" to książka przygodowo-sensacyjna. Akcja goni akcję, wybuchy, pościgi i próby zabójstwa są na porządku dziennym, a podróże z Ameryki do Skandynawii nie stanowią problemu. Wszystko jak w najlepszym filmie sensacyjnym. Bohaterowie, oprócz Zofii Lorentz bardzo przypadli mi do gustu. Każdy jest inny, a razem tworzą ciekawą zbieraninę, która może polegać tylko na sobie. Zofia, moim zdaniem, była najgorzej wykreowaną postacią. Z jednej strony ostra, niedostępna, z drugiej wobec byłego partnera, zachowująca się jak niedojrzała jeszcze kobieta. Autor starał się dopracować książkę pod każdym względem, to widać i to należy docenić. Jednakże gdyby odpuścić życie prywatne niektórych bohaterów i nacisk położyć przede wszystkim na akcję, wyszłoby to z korzyścią dla powieści. Tutaj autor starał się złapać kilka srok za ogon. Mamy bardzo dokładnie opowiedziane losy dawnych malarzy, opisy powstawania obrazów, techniki rozpoznawania falsyfikatów, działań hitlerowców wobec dzieł sztuki w okupowanych państwach itd. itp. - i to było dla mnie bardzo ciekawe, pasowało do fabuły, poszerzało horyzonty. Do tego, niestety, doszło życie 4 bohaterów, ich życie prywatne, problemy, bolączki - to już było dla mnie, w tym wymiarze, zbędne. Nie mogę jednak powiedzieć, że podczas czytania się nudziłam. Owszem, spokojnie można z niej wyciąć parę fragmentów, ale całościowo jestem jak najbardziej na plus.
Co do stylu autora. Zygmunt Miłoszewski jest dokładny. Jeżeli jest coś do wyjaśnienia, autor za pomocą swoich bohaterów to wyjaśnia. Wyjaśnień jest dużo, ale tak jak pisałam mnie to akurat odpowiadało. To, co w tej powieści jest dość dziwne to połączenie poważnej sensacji z komedią. Prym wiedzie tu przede wszystkim Szwedka i jej teksty.
@femina_domi |
Podsumowanie: Jeżeli miałabym jednym zdaniem scharakteryzować "Bezcennego" to napisałabym, że jest jak dobry amerykański film sensacyjny z nutką komedii. Bohaterowie, nie giną, choć okazji ku temu nie brakuje, akcja miejscami bywa przerysowana, ale śledzimy ją, nie mogąc oderwać się od tv. Świetna rozrywka na wieczór.
Ocena: 7/10
Uwielbiam tematy związane z IIWŚ! Chętnie bym przeczytała i zobaczyla czy Zofia by mi się spodobała :p
OdpowiedzUsuńWarto sięgnąć!
UsuńJa też uwielbiam wszystko, co związane z II WŚ. Chętnie sięgnę po tę książkę. Pozdrawiam niedzielnie :)
OdpowiedzUsuńTutaj bardziej liczy się obraz niż II wś;)
UsuńKsiążka wydaje się naprawdę ciekawa. A ja wciąż nie mogę się przekonać do Miłoszewskiego. Ale widziałam ten tytuł w abonamencie EmpikGO, więc może wysłucham przy okazji. Nic nie tracę. :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj! Warto dać szansę tej książce. Bardzo dobrze się ją czyta :)
UsuńLiteraturę dotyczącą okresu II wojny światowej bardzo sobie cenię, więc to coś dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńAgnieszko tutaj o wojnie jest mało, to jest powieść rozrywkowa, sensacyjna :)
UsuńUwielbiam pozycje o takiej tematyce. Jak wpadnie w moje ręce, na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się, że zachęciłam :)
UsuńKsiążka zapowiada się ciekawie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Potwierdzam, jest ciekawa :)
UsuńPozdrawiam!
Znam nazwisko autora, aczkolwiek jego dzieła nie są mi znane :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej również nie czytałam, ale dałam szansę i nie żałuję :)
UsuńWow książka ta naprawdę prezentuje się bardzo ciekawie!
OdpowiedzUsuńdreamerworldfototravel.blogspot.com
Jest ciekawa :)
UsuńRozrywce nie powiem nie :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze ;)
UsuńWpada na listę książek do przeczytania
OdpowiedzUsuńSuper, podziel się później wrażeniami :)
UsuńTa książka autora akurat mnie nie zachwyciła...
OdpowiedzUsuńA była taka, która to zrobiła? Polecisz jakaś inną?
Usuń