Moje pierwsze spotkanie z marką Pierre Rene to niestety zupełne nieporozumienie. Zawód, zawód, zawód....
Aplikacja ułatwia indywidualną kreację makijażu:
1 warstwa - efekt naturalnych rzęs
2 warstwa - efekt sztucznych rzęs
Komfortowa silikonowa szczoteczka z innowacyjną końcówką optymalnie modeluje rzęsy."
Rzeczywistość niestety bardzo od nich odbiega. Aplikacja tuszu to taka trochę zabawa ze szczoteczką - uda się, nie uda się, odbije się tusz na powiece, czy się nie odbije. Nie wiem jak Wy, ale ja rano mam niewiele czasu i taki 'taniec-połamaniec' (mocno denerwujący) zupełnie mi nie odpowiada. Bardzo trudno szczoteczką się manewruje, pomalowanie rzęs od nasady, bez wjechania na powiekę, graniczy z cudem.
Zastanawiacie się, czy może jednak efekt tego 'tańca' ze szczoteczką jest zadowalający?
Już zaspokajam ciekawość - nie jest. Mamy owszem wydłużone rzęsy, ale nieestetycznie posklejane. Tuszu na szczoteczkę nabiera się 'kilogram', rozprowadzony jest bardzo nierównomiernie więc malowanie rzęs to czysty koszmar i taki też jest efekt.
Tak więc, odnosząc się do słów producenta:
pierwsza warstwa: tragedia
druga warstwa: jeszcze gorzej ;)
<- rzęsy przed tuszowaniemZastanawiacie się, czy może jednak efekt tego 'tańca' ze szczoteczką jest zadowalający?
Już zaspokajam ciekawość - nie jest. Mamy owszem wydłużone rzęsy, ale nieestetycznie posklejane. Tuszu na szczoteczkę nabiera się 'kilogram', rozprowadzony jest bardzo nierównomiernie więc malowanie rzęs to czysty koszmar i taki też jest efekt.
Tak więc, odnosząc się do słów producenta:
pierwsza warstwa: tragedia
druga warstwa: jeszcze gorzej ;)
rzęsy po -> wytuszowaniu
Bez zbędnego filozofowania, podsumowując: nie lubię, nie polecam i więcej nie kupię. Tusz ląduje w koszu na śmieci, a ja wracam do starego, sprawdzonego, taniego: https://feminadomi.blogspot.com/2017/09/tani-i-dobry.html
Nie znoszę posklejanych rzęs :/
OdpowiedzUsuńJa też nie :/
UsuńNie testowałam jeszcze tej marki, ale skoro ten tusz jest słaby to raczej się na niego nie skuszę. Też nie lubię posklejanych rzęs. :)
OdpowiedzUsuńI dobrze zrobisz ;)
UsuńPosklejane rzęsy są straszne, więc podziękuję. 😊
OdpowiedzUsuńDokładnie! Po co komu tusz, który tak chamsko skleja rzęsy...
UsuńNigdy nie miałam tuszu tej marki, na ten też się nie skuszę skoro tak nie ładnie skleja rzęsy - bardzo tego nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie ma dziewczyny, którą taki efekt by zadowolił;)
UsuńNie miałam mascar tej marki, nie lubie efektu sklejonych rzęs ani usypującego się tuszu. Ten widze, że ładnie wydłuża.
OdpowiedzUsuńNie bardzo, ja z natury mam długie. Dodam do posta zdj. bez tuszu żeby było porównanie:)
UsuńJa jestem wierna swojemu 😉 a z Pierre Rene mam tylko bronzer i jest ok
OdpowiedzUsuńA jaki to? Może i ja się skuszę? :)
UsuńNie lubie posklejanych rzęs, więc na wypróbowanie się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNo niestety, w przypadku tego tuszu na nic więcej nie można liczyć.
UsuńUuuuu... to faktycznie bubelek. Z tej firmy mam lakiery hybrydowe i dają radę:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Całej marki nie skreślam, ale i śpieszyć się do wypróbowania kolejnych ich produktów też nie będę ;)
Usuńszkoda że zawiódł
OdpowiedzUsuńTeż żałuję. Nie cierpię wyrzucać kosmetyków, ale w tym przypadku nie ma innego wyjścia.
UsuńRzeczywiście nie najlepiej to wyglada :P
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć ;)
UsuńZ tym tuszem pierwszy raz się spotykam, ale nie skuszę się na jego zakup. Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, również pozdrawiam :)
UsuńTuszu tej marki nigdy nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńI chyba dobrze;)
UsuńNie miałam i zdecydowanie nie planuję zakupu. Dzięki za ostrzeżenie :)
OdpowiedzUsuńProszę ;)
UsuńWyglada faktycznie zle, nie będę go kupować. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo niestety, wrażenie robi fatalne... Również pozdrawiam :)
UsuńYour lashes are so long! Amazing!
OdpowiedzUsuńI`m your new subscriber in GFC
Follow back? Sunny Eri: beauty experience
спасибо ;)
UsuńEfekt zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńDoskonale to rozumiem ;)
UsuńFaktycznie efekt jest dość niespotykany, ale przynajmniej w jakiś sposób działa. Niektóre tusze mimo, że mają pogrubiać lub wydłużać tylko sklejają rzęsy...
OdpowiedzUsuńBardzo marny to sposób ;)
Usuń