Ponad pół roku temu zaczęłam słuchać audiobooków. Zapewne nigdy by do tego nie doszło, gdyby nie pewne okoliczności, a dokładniej zmiana miejsca pracy, która wymusiła na mnie dłuższe spacery. Pół godziny codziennego dreptania było dla mnie mało atrakcyjne dlatego spróbowałam urozmaicić je sobie słuchaniem książek. W domu nigdy nie potrafiłam skupić się na słuchaniu i jednocześnie wykonywaniu innych czynności. Koniec końców, w ogóle zapominałam, że miałam włączoną książkę. Na spacerze było to zdecydowanie łatwiejsze. Wystarczyło włożyć słuchawki na uszy i iść.
Tylko czy na pewno?
No cóż. Podejrzewam, że gdybym wybrała złą książkę, albo nawet dobrą i ciekawą ale źle czytaną, to szybko zakończyłabym przygodę z audiobookami. Ale zaczęłam bardzo dobrze, książką Donato Carrisi, idąc za ciosem, przesłuchałam następnie "W szponach" Izabeli Janiszewskiej i kilka kolejnych tytułów. Muszę przyznać, że zdecydowanie lepiej słucha mi się męskich głosów, ale zdarzają się też na tyle ciekawe książki i przyjemne damskie głosy je czytające, że najpierw zawsze przesłuchuję fragment by się zorientować, czy słuchanie będzie przyjemnością, czy lepiej raczej nie zaczynać.
Z mojego konta korzysta także moja córka, która ma na swoim koncie jeszcze większą liczbę przesłuchanych i przeczytanych książek ;) Postaram się namówić ją na stworzenie listy ulubionych audio i e-booków.
Jeżeli i Wy macie ochotę rozpocząć przygodę z audio- i e-bookami to polecam skorzystanie z poniższego linku, który 30 dni darmowego dostępu do Storytel (zamiast standardowego 7-dniowego okresu próbnego). Po nim albo wykupicie sobie subskrypcje, albo zrezygnujecie.
➡️ L I N K ⬅️
Obecnie słucham tegoroczną powieść świąteczną Anny Langner "Skłam ze mną w te święta" i powiem tak... gdyby nie głos lektora nie dokończylabym jej 😉
Może polecicie mi jeszcze jaką książkę dostępną w formie audiobooka? A może dopiero zamierzacie spróbować, czy ta forma jest dla Was? :)
Ja coraz częściej sięgam po audiobooki dzięki funkcji głośnego czytania na moim czytniku. Tak się zaczęło i teraz lubią słuchać. W ten sposób zdecydowanie szybciej poznaje się kolejne książki.
OdpowiedzUsuńJa się jeszcze nie mogę przekonać, pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńMi też zajęło chwilę, by nauczyć się skupić przy audiobooku, a i tak jestem w stanie słuchać tylko lekkich książek. Te bardziej ambitne wolę w wersji papierowej.
OdpowiedzUsuńLubię słuchać audiobooków. :)
OdpowiedzUsuńA ja jakoś nie jestem przekonana do audiobooków. Może pora to zmienić?
OdpowiedzUsuń