Powoli kończymy kolejny normalny - nienormalny rok.
Dla mnie był on w pewnym sensie przełomowy, ponieważ wiązał się z powrotem do pracy.
Blogowo było bardzo dobrze. Nie mam wrażenia, że piszę tylko dla siebie. Bardzo dziękuję wszystkim, tym anonimowym, którzy wpadają po cichu i tym znajomym, którzy zostawiają po sobie ślad - dziękuję, że wpadacie, czytacie, dzielicie się swoimi przemyśleniami, opiniami. Ponoć blogi powoli umierają, ale mam nadzieję, że jeszcze długo tak się nie stanie.
Poniżej przedstawiam najchętniej czytane w zeszłym roku posty:
W 2021 roku objęłam swoim patronatem 3 wyjątkowe książki. Każda jest inna, każda wnosi coś innego, każdą szczerze polecam.
Niestety, nie wszystkie przeczytane książki okazały się strzałami w 10. Niektóre były to strzały prosto w zęby. Teksty wypalające gałki oczne, niepotrzebne kolejne tomy, nudne, rozwleczone fabuły, wręcz obrażające szare komórki. Powodów, dla których niektóre powieści nie zdobyły mojej aprobaty było wiele. Poniżej top 5 najgorszych, których z pewnością NIE POLECAM (kolejność przypadkowa):
- "Hunter" LJ. Shen
- "Kilka słów o miłości" Tomasz Kieres
- "Pipo. Najsilniejsza dziewczynka na świecie"
- "Wszyscy muszą zginąć" Marcel Moss
- "Dziewczyna z gór. t.2" Małgorzata Warda
Na szczęście, dobrych książek było znacznie więcej. Wybrałam 6, które szczególnie polecam Waszej uwadze:
- "Córka króla moczarów" Karen Dionne
- "Schronisko" Sam Loyd
- "Ukryte w ciszy" Karolina Klimkiewicz
- Cykl o Karli Linde Marzeny Rogalskiej
- "Krwawe pozdrowienia z Rosji" Heidi Blake
- "Po drugiej stronie" Beata Zdziarska
Na blogu ukazały się również wywiady m.in z pisarką Moniką Magoską-Suchar oraz post z cyklu - czego o mnie nie wiecie - '5 książkowych faktów o mnie'.
Blog to także Instagram, który bardzo lubię, i na który serdecznie zapraszam. Jak widać próbowałam iść w ciepłe barwy na fotografii, ale chyba wolę te zimne, które mam teraz;) Niestety jest to aplikacja, która rządzi się swoimi prawami. Jednak mimo, iż obecne zasięgi leżą i kwiczą z żalu, bo są o dobrą połowę mniejsze niż były to nie zamierzam go opuszczać - chyba już się od niego uzależniłam ;)
Na koniec chciałam Wam życzyć
zdrowia, uśmiechu, pomyślności,
każdego dnia dużo radości,
w pracy sukcesów, bez zbędnych stresów.
Portfela grubego i szczęścia wielkiego!
Szczęśliwego Nowego Roku!
Szczęśliwego Nowego Roku i mnóstwa ciekawych lektur.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego i zaczytanego 2022.
OdpowiedzUsuńWszystkiego , co najlepsze, świetne podsumowanie :-) . Też mam Instagrama, ale za bardzo jeszcze nie mogę się do niego przekonać :-) . Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńkochana, szczesliwego Nowego roku :D
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego NOWEGO ROKU.
OdpowiedzUsuńOby 2022 był dużo dużo dużo lepszy od poprzednika! :)
OdpowiedzUsuńPełnego nadziei 2022 roku :)
OdpowiedzUsuńPiękne podsumowanie i świetne wyniki! Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na nowy rok!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlpeszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńNono ,,Schronisko" przyciągnęło mnóstwo czytelników :)
OdpowiedzUsuń