"Jane Goodall. Pani od szympansów" Danuta Tymowska

Książki, które opowiadają o ciekawych postaciach, interesujących wydarzeniach, zawsze wzbudzają moją niepohamowaną ciekawość. Tym razem obiektem mojego zainteresowania została Jane Goodall, której historię spisała Danuta Tymowska, a Wydawnictwo Znak wydało.

Muszę przyznać, że aż do tej publikacji niewiele wiedziałam o tytułowej kobiecie. Z tym większym więc zainteresowaniem zabrałam się za lekturę książki, która okazała się fascynującą podróżą do Tanzanii, gdzie w Parku Narodowym Gombe, Jane Godall prowadziła obserwacje szympansów. Jej droga do spełnienia tego marzenia nie była łatwa, co autorka ciekawie opisuje. Danuta Tymowska nie ogranicza się tylko do działalności Goodall w zakresie szympansów, ale opowiada nam całą historię życia badaczki. A zaczęła się ona w 1934 r. w Londynie. To w Anglii Goodall przeżyła II wojnę światową, tutaj żyła i tutaj pracowała, odkładając każdy grosz na wymarzoną podróż do Afryki, która od zawsze ją fascynowała, wtedy jednak jeszcze nie wiedziała, że zwiąże z nią całe swoje życie. Dopiero praca dla Louisa Leakeya, znanego brytyjskiego naukowca, otworzyła przed nią nowe możliwości. Mimo, iż pełniła rolę sekretarki, badacz dostrzegł w niej o wiele większe możliwości. To on ją wybrał jako prowadzącą badania nad zachowaniem szympansów w Gombe.

Z kart książki Tymowskiej wyłania się obraz odważnej, wesołej, rezolutnej i zdeterminowanej młodej kobiety, dla której nie było rzeczy niemożliwych. Mimo swojego braku doświadczenia doprowadziła do zmiany poglądu ówczesnych naukowców, iż tylko ludzie posługują się narzędziami. Jej wielogodzinne, codzienne obserwacje sprawiły, że szympansy przestały zwracać na nią uwagę, potrafiła wtopić się w tło, nie przeszkadzać, praktycznie stać się częścią krajobrazu. Dzięki temu odkryła, że nie tylko ludzie, ale i szympansy posługują się narzędziami, które sami dla swoich potrzeb modyfikują. A to było naprawdę wielkie odkrycie, które zmieniło postrzeganie innych naukowców, którzy twierdzili, że ta umiejętność odróżnia nas od zwierząt.

Autorka książki "Jane Goodall. Pani od szympansów" bardzo ciekawie opisuje wspaniałą osobowość kobiety, która nie bała się spełniać swoich marzeń, choć początkowo wydawały się naprawdę nierealne. Mamy tu w miarę szczegółowo, ale na szczęście bez zbędnej przesady, przedstawioną biografię Jane Goodall, od czasów dzieciństwa aż po teraźniejszość. Książka zdaje się być laurką dla tej kobiety, której cechy charakteru, odwaga, determinacja, nigdy nie pozwoliły na poddanie się. Dzikie zwierzęta, nieokiełznana przyroda, samotność, a nawet wielokrotnie ciężko przebyte malarie nie doprowadziły jej rezygnacji i wycofania się z badań. 

Książka jest cudnie wydana. Twarda, przyciągająca wzrok okładka, idealnie duże litery, biały papier i zdjęcia, które urozmaicają i uzupełniają czytany tekst, - choć szkoda, że nie było ich jeszcze więcej - powodują, że po przeczytaniu prawdziwą przyjemnością będzie mieć ja na półce. Z tych samych powodów idealnie nadaje się także na prezent. Jedyna rzecz, która mnie denerwowała to budowa niektórych zdań oraz nagminne rozpoczynanie ich od słowa 'zrazu'.

Jeżeli lubicie poznawać fascynujących ludzi i ich nietuzinkowe pasje, które miały i mają wpływ na naukę, życie itd. to ta książka z pewnością Was usatysfakcjonuje.

Ocena: 7/10