Co to jest za książka!!!
Zostałam zmasakrowana, powalona i chyba nadal jestem w szoku. Gdyby nie to, że właśnie skończyłam to przeczytałabym ją jeszcze raz!
Nadia była tylko jedenastoletnim dzieckiem, kiedy młody mężczyzna porwał
ją z przyczepy kempingowej, stojącej na tyłach domu rodziców, i wywiózł
na pustkowie w górach, do chaty położonej w rozległych lasach, gdzie
nie docierały dźwięki cywilizacji, żadna droga nie prowadziła do innych
zabudowań, a nocami pojawiały się wilki. Sama ze swoim porywaczem
dziewczynka musiała nauczyć się nie tylko życia w lesie, ale też
zrozumieć, kim jest ten mężczyzna i dlaczego to właśnie ją skazał na
taki los. Odkrycie tajemnicy zmieniło wszystko.
Po latach porwanie Nadii pozostaje nierozwiązaną sprawą w policyjnych kartotekach. Tymczasem młoda kobieta w górach prosi przypadkowego kierowcę o pomoc. Sprawa Nadii może zyskać nowe oblicze. Dlaczego dopiero po tylu latach?
******
Opis oraz okładka zrobiły swoje - zaintrygowały, zaciekawiły, sprawiły, że musiałam ją wypożyczyć. A jednak w domu zaczęłam czytać najpierw thriller Shari Lapeny, a następnie Felicii Yap. Dlaczego wydawało mi się, że będą ciekawsze? Nie wiem. Okazało się, że Małgorzata Warda, nasza rodzima pisarka, pobiła je w pierwszej rundzie i to nokautem. Książka "Dziewczyna z gór" to powieść obok której nie przejdziecie obojętnie. Wessie Was w mrok, w którym dobro miesza się ze złem, w którym złe czyny nie do końca można nazwać złymi, w którym bohaterowie nas złoszczą, wzbudzają współczucie, i całą gamę innych uczuć i emocji, którymi autorka poprzez działania bohaterów żongluje jak chce, a my możemy się temu tylko poddawać.
Czytając opis książki aż trudno uwierzyć, że można tak poprowadzić fabułę by nasze postrzeganie bohaterów i ich motywów zmieniało się jak w kalejdoskopie. Czy to możliwe by współczuć postaci, która odebrała dziewczynce 14 lat życia?? Która 'wyrwała' dziecko z rąk rodziców? Czy można kibicować porywaczowi?? I jak w tym mieć jeszcze współczucie dla rodziców? Ojj trudne dylematy. Autorka po mistrzowsku prowadzi nas po meandrach emocji, nie daje wytchnienia, wyciąga okoliczności, które stawiają - niby - prostą sprawę na głowie. Czytałam i dałam się wodzić za nos. Zostałam zaskoczona wyjaśnieniem, a gdy myślałam, że największa tajemnica w powieści została rozwiązana, autorka zaserwowała mi kolejny zwrot.
Podsumowanie: "Dziewczyna z gór" to połączenie powieści obyczajowej, thrillera psychologicznego, a nawet kryminału. Z każdej strony czeka na nas cios, którego się nie spodziewamy. Ta książka zmusza nas do myślenia, stawia pytania, na które nie ma dobrych odpowiedzi. "Dziewczyna z gór" powinna mieć podtytuł "Pozory mylą". POLECAM!
Ocena: 9/10
Ocena: 9/10
Jakoś nie po drodze mi z polskimi pisarzami 😉
OdpowiedzUsuńMnie długi czas tez nie było, ale parę dobrych i się przełamałam;)
UsuńCzytałam same dobre recenzje tej książki...muszę w takim razie ją przeczytać i to koniecznie! Przyznam, że jak trafię na jakąś wyjątkowo paskudnie nudną książkę to aż palę się aby o niej napisać- ku przestrodze dla innych;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Mnie te kiepskie jakoś demotywują, może dlatego, że ostatnimi czasy było ich tak dużo? Jakby tak o każdej pisać to zdecydowanie by przeważały na moim blogu;)
UsuńJa bardzo lubię sięgać po książki wydawane pod skrzydłami klubu Kobiety to czytają. Jeszcze na żadnej się nie zawiodłam, więc to również na pewno przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńDobrze, że o tym piszesz, zwrócę większą uwagę na obecność tego znaczka przy wyborze lektury:)
UsuńUwielbiam takie książki. Zapisana do przeczytania :) Trochę zmartwiła mnie Twoja opinia o "Wczoraj", która czeka na mnie na półce "do przeczytania". Ale pocieszam się tym, że ile ludzi tyle opinii :)
OdpowiedzUsuńMoże akurat Tobie się spodoba, ja ledwo, naprawdę ledwo, brnęłam przez kolejne strony...
UsuńPo pierwszym akapicie nie musilałabym czytać dalej Twojej recenzji tylko od razu popedzilabym do biblioteki, ale niestety mam do oddania 3 książki, jeśli tylko je skończę to poszukam Dziewczyny z gór bo brzmi rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy na Tobie wywrze równie pozytywne wrażenie :)
UsuńPo takiej recenzji nie mogłabym nie przeczytać tej książki. Czuję, że mi też się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńMoją rekomendację ma z pewnością ;)
UsuńOkładka bardzo przyciąga i przykuwa wzrok. Jeśli wpadnie mi w ręce to będę chciała przeczytać :) Ale nie wiadomo, jak to z czasem będzie :c
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
W takim razie życzę Ci chociaż 2 wolnych wieczorów (tyle wystarczy, bo bardzo szybko się czyta) ;)
UsuńŚwietna książka :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mamy taką samą opinię :)
UsuńZ chęcią przeczytam tą książkę w wolnym czasie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Polecam :)
UsuńMam w planach tę książkę, może uda mi się niedługo przeczytać!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci tego, bo to bardzo dobra powieść :)
Usuńidealny klimat dla mnie;)
OdpowiedzUsuńW takim razie na pewno będzie Ci się podobała:)
UsuńSłyszałam, że ta książka to istna petarda. Też mi się wydaje, że w tej historii ciężko jest tak do końca potępiać porywacza (wiem jak się kończy, koleżanka mi relacjonowała czytając). Takie książki się super czyta;)
OdpowiedzUsuńCzyta się super i 'strasznie'. To, co powinno być oczywiste - złe, takie nam się nie do końca wydaje,a to co od początku książki jest dobre, wraz z pewnymi wyjaśnieniami przestaje takie być... Uwielbiam takie książki <3
UsuńZa bardzo kojarzy mi się z "Córką Króla Moczarów" - motyw praktycznie identyczny - a nie wspominam jakoś specjalnie ciepło tamtej powieści :/ Nie wiem, niby brzmi interesująco, ale chyba mam jakąś traumę po przeciętniej "Córce..."
OdpowiedzUsuńChyba nie słyszałam o tej książce. Z ciekawości ją wypożyczę :)
UsuńO proszę, aż się zaciekawiłam :) Gdzieś już widziałam tę okładkę (poza tym, że u Ciebie :)), ale jakoś tak.. widzę polskie nazwisko i omijam. To głupie, płytkie i pełne uprzedzeń, no ale parę razy się zraziłam i wciąż boję zaryzykować. A tu proszę, sięgnęłabym, gdybym miała okazję :)
OdpowiedzUsuńTeż omijałam, ale okazało się, że warto się otworzyć i dzięki temu poznałam już kilka naprawdę wspaniałych książkowych perełek:)
Usuńmoże kiedyś:)
OdpowiedzUsuńWarto;)
UsuńBardzo fajna i choć mroczna okładka to i tak dla mnie genialna :)
OdpowiedzUsuńZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2019/01/jak-ubrac-sie-na-spotkanie-biznesowe.html
Mnie tez od razu wpadła w oko <3
UsuńTa seria posiada dobre książki ;)
OdpowiedzUsuńLiczę na to bo pożyczyłam juz kolejną;D
UsuńZaciekawiłaś mnie bardzo. Polskich autorów lubię, więc z chęcią sięgnę po tą książkę w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńBardzo polecam
UsuńAleż wysoka ocena, na pewno zapiszę sobie ten tytuł!
OdpowiedzUsuńKoniecznie przeczytaj i daj znać, czy też zrobiła na Tobie takie wrażenie:)
UsuńMuszę w końcu sięgnąć po powieści Wardy. Są bardzo intrygujące!
OdpowiedzUsuńZ e-BOOKIEM POD RĘKĘ
Ja na pewno także sięgnę po kolejne, mam nadzieję, że będą równie dobre :)
Usuń