Fantastyka nigdy nie była moim ulubionym gatunkiem; właściwie jedyną książką, która mnie naprawdę wciągnęła, którą czytałam z ogromną przyjemnością, zaciekawieniem, i którą pokochałam był Harry Potter. Była, a właściwie jest to jedyna seria książkowa, której poszczególne tomy były równorzędnie dobre. Nie jestem w stanie wskazać w nich słabego ogniwa. Każda dobra, każda ciekawa, każda trochę inna, wszystkie (!) świetne.
Przyszedł jednak taki dzień, że postanowiłam dać szansę temu gatunkowi i książce, która właściwie przypadkiem znalazła się w moich rękach. W ten sposób poznałam, przeczytałam i zachwyciłam się książką "Pierwszy róg". Zachęcona tak dobrze poprowadzoną fabułą, świetnie wykreowaną bohaterką oraz światem przedstawionym postanowiłam spróbować kolejną fantastyczną lekturę, która do przeczytania zachęciła mnie swoim opisem.

Historia rozgrywa się w roku 1849, gdy Amerykę ogarnia tzw 'gorączka złota'. Młoda dziewczyna, obdarzona darem złotowidzenia znajduje się więc w stałym niebezpieczeństwie, a swój dar musi ukrywać nawet przed najbliższym przyjacielem. W wyniku tragicznych wydarzeń musi porzucić dom rodzinny. Lee wyrusza więc w daleką i niebezpieczną podróż do Kalifornii, gdzie ma nadzieję, będzie mogła bez obaw wykorzystywać swój dar. Tak rozpoczyna się fascynująca opowieść drogi, w której bohaterka aby przeżyć musi całkowicie zmienić swoją tożsamość. Autorka świetnie przedstawiła w powieści realne i konkretne problemy tamtego okresu (segregacja rasowa, pozycja kobiet, a nawet kwestie higieny czy medycyny).
"Złotowidząca. Ucieczka" Rae Carson to pierwsza z cyklu "Złotowidzącej" książka młodzieżowa, którą z zainteresowaniem przeczytają także dorośli. Nie ma tu mdłego romansidła, nie ma wybujałego, trudnego do zrozumienia świata przedstawionego, jest za to świetna przygodówka i western w jednym. Autorka ma bardzo dobre pióro, dzięki któremu trudno oderwać się od fabuły. Połączenie powieści drogi, elementów fantastyki dało rezultat w postaci interesującej, pełnej przygód i zwrotów akcji powieści dla każdego. Mimo, iż nie ma tu magii/czarów/niestworzonych istot, a jest konkretne miejsce i czas książka nie traci uroku, a nawet zyskuje. Czytając sami przenosimy się na opisywany kontynent, widzimy te wszystkie problemy, z którymi stykają się bohaterowie, piękne rozległe horyzonty, czujemy ich niepewność i nadzieję na lepsze. Zdecydowanym plusem powieści jest jej realizm. Realne problemy tamtych czasów: segregacja rasowa, pozycja i rola kobiety, zostały bardzo dobrze skomponowane z całością powieści. Najwięcej braw należy się jednak autorce za wykreowanie głównej bohaterki. Młoda, charakterna, niepokorna, niezłomna dziewczyna, której odwaga imponuje i której od pierwszej strony nie sposób nie kibicować. Z przyjemnością sięgnę po kolejne powieści z cyklu "Złotowidzącej".
Podsumowanie: Interesująca, dobrze napisana powieść o dziewczynie obdarzonej niezwykłym darem. Wciągająca akcja i realizm przedstawionych wydarzeń to jej największe plusy. Polecam młodszym i starszym.
Ocena: 8/10
"Złotowidząca. Ucieczka" Rae Carson to pierwsza z cyklu "Złotowidzącej" książka młodzieżowa, którą z zainteresowaniem przeczytają także dorośli. Nie ma tu mdłego romansidła, nie ma wybujałego, trudnego do zrozumienia świata przedstawionego, jest za to świetna przygodówka i western w jednym. Autorka ma bardzo dobre pióro, dzięki któremu trudno oderwać się od fabuły. Połączenie powieści drogi, elementów fantastyki dało rezultat w postaci interesującej, pełnej przygód i zwrotów akcji powieści dla każdego. Mimo, iż nie ma tu magii/czarów/niestworzonych istot, a jest konkretne miejsce i czas książka nie traci uroku, a nawet zyskuje. Czytając sami przenosimy się na opisywany kontynent, widzimy te wszystkie problemy, z którymi stykają się bohaterowie, piękne rozległe horyzonty, czujemy ich niepewność i nadzieję na lepsze. Zdecydowanym plusem powieści jest jej realizm. Realne problemy tamtych czasów: segregacja rasowa, pozycja i rola kobiety, zostały bardzo dobrze skomponowane z całością powieści. Najwięcej braw należy się jednak autorce za wykreowanie głównej bohaterki. Młoda, charakterna, niepokorna, niezłomna dziewczyna, której odwaga imponuje i której od pierwszej strony nie sposób nie kibicować. Z przyjemnością sięgnę po kolejne powieści z cyklu "Złotowidzącej".
Podsumowanie: Interesująca, dobrze napisana powieść o dziewczynie obdarzonej niezwykłym darem. Wciągająca akcja i realizm przedstawionych wydarzeń to jej największe plusy. Polecam młodszym i starszym.
Ocena: 8/10
Dawno Cię nie było, fajnie, że znów jesteś. :) Co do książki to mam ją w planach. Jestem ciekawa czy mi też się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)Mam nadzieję, że uda mi się mimo niesprzyjających jeszcze okoliczności bywać tu i u Was częściej:)
UsuńJa też za fantastyką raczej nie szaleję. Nawet Harrego nie przeczytałam - ale mam w planach. Po tę książkę nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJeżeli jednak kiedyś będziesz chciała dać szansę fantastyce zacznij od tych tytułów, sądzę, że się nie zawiedziesz. Pozdrawiam:)
UsuńNie mój klimat, ale nigdy nie mów nigdy!! Ostatnio coraz częściej sięgam po tego rodzaju książki
OdpowiedzUsuńJa też nie sądziłam, że książki fantastyczne trafią w mój gust, a tu proszę ;)
UsuńFajnie, że nie jest takim typowym romansidłem. Ogólnie brzmi ciekawie, jednak ta data mnie trochę przeraża. Raczej wolę, gdy akcja dzieje się współcześnie.
OdpowiedzUsuńCzasy, w których akcja się rozgrywa to moim zdaniem jej duży atut :)
UsuńMoże by mi się ta opowieść spodobała. :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobrze napisana powieść sądzę więc, że na pewno zyskałaby u Ciebie parę plusów:)
UsuńLubie fantastykę, ale tej pozycji nie czytałam.
OdpowiedzUsuńPolecam
UsuńJa lubię fantastykę ale raczej bardziej w postaci filmów :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie nie przepadam za fantastyką, ale jak widać warto czasem się złamać i coś przeczytać/obejrzeć :)
UsuńRozejrzę się za nią :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też Ci się spodoba:)
UsuńA ja chętnie skorzystam z tego polecenia i zapiszę sobie tytuł!
OdpowiedzUsuńCieszę się, mam nadzieję, że Tobie również się spodoba :)
Usuń