Często gdy spotykam się z kobietami w ciąży, czy młodymi matkami zostają mi zadawane różne pytania. Jednym z najczęstszych jest to, jak długo karmiłam córeczkę piersią. Na moją odpowiedź: prawie trzy lata, przeważnie zawsze następuje zdziwienie, czasem konsternacja, rzadko zrozumienie. Często słyszę wtedy: a to długo... Prawie w ogóle nie zdarza się aby ktoś zapytał wtedy, dlaczego tak długo karmiłam. Dla większości to po prostu jest dziwne. Nie narzucam się ze swoimi poglądami, ale chętnie wyjaśniłabym tym kobietom dlaczego dla mnie to było ważne i dlaczego uważam, że zrobiłam jedną z bardziej wartościowych i mających wpływ na zdrowie i rozwój swojej córeczki rzeczy, ... gdyby tylko chciały o tym posłuchać.
Z karmieniem piersią nie było różowo, na początku wręcz fatalnie, ale nie o tym dzisiaj wpis więc nie będę rozwijała tematu. Napiszcie jeżeli jesteście zainteresowani. Zrobię kolejny;) Dzisiaj o tym...
... dlaczego karmiłam prawie trzy lata:
- badania wykazują, że 2,5 roku naturalnego karmienia to minimum, aby dziecko odniosło największe korzyści fizyczne, rozwojowe, emocjonalne
- dzieci są odporniejsze i rzadziej chorują. Mleko matki póki dziecko je pije zawiera i będzie zawierało przeciwciała, składniki odżywcze i wszelkie inne dobrodziejstwa natura, dzięki którym będzie zdrowsze i i odporniejsze. Jest to szczególnie istotnie, kiedy chcemy aby dziecko uczęszczało do przedszkola, czy żłobka. Nas to nic nie kosztuje, a dziecko będzie cały czas otrzymywało zbawienne składniki.
- badania mówią, iż dzieci karmione ponad rok wykazują lepszy rozwój poznawczy w porównaniu z dziećmi nie karmionymi mlekiem mamy, a im dłużej trwa karmienie piersią tym lepsze wyniki dzieci uzyskują
- zmniejsza się ryzyko wystąpienia alergii
- wraz z długością karmienia dwukrotnie maleje ryzyko zachorowania na cukrzycę
- karmienie piersią między 12 a 36 miesiącem dwukrotnie obniża także ryzyko śmierci z powodu chorób układu oddechowego
- wraz z wiekiem dziecka jakość mleka ulega poprawie, wzrasta liczba ciał odpornościowych; skład mleka modyfikuje się optymalne do potrzeb coraz starszego dziecka
- w mleku matki odnaleziono komórki macierzyste
- im dłużej dzieci są karmione piersią tym ryzyko otyłości jest niższe
- dzięki kp spada ryzyko rozwoju celiakii u dzieci
Dzieci długo karmione są pewniejsze siebie, łatwiej też nawiązują kontakty z otoczeniem.
Tu -> CIEKAWOSTKA o wpływie długotrwałego karmienia piersią na inteligencję dziecka
A co o długości kp mówią organizacje zdrowotne?:
- WHO zaleca wyłączne karmienie piersią przez okres 6 miesięcy, a następnie kontynuację karmienia piersią co najmniej do ukończenia 24 miesiąca życia przy stopniowym wprowadzaniu pokarmów stałych, oraz dalszą kontynuację tak długo jak mama i dziecko chcą, najlepiej do samoodstawienia się dziecka
- Takie same zalecenia są przedstawiane przez Ministerstwo Zdrowia, Zespół Ekspertów Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci, La Leche League
- Amerykańska Akademia Pediatryczna zaleca: 6 miesięcy wyłącznego karmienia piersią, minimum 12 miesięcy karmienia piersią i kontynuację jak wyżej
Jak widzicie długotrwałe kp ma ogromnie dużo plusów, a pewnie i tak nie wymieniłam wszystkich. Dlaczego więc budzi takie kontrowersje? Nie wiem. Pisanie o zboczeniu jest dla mnie śmieszne i świadczy jedynie o stanie umysłowym osoby, która tak o nim się wypowiada.
Warto najpierw poznać motywy stojące za niektórymi decyzjami, a dopiero potem je obśmiewać. Mam nadzieję, że ten post pomoże zrozumieć idee długiego karmienia, a może nawet kogoś do niej przekonać :)
Zgadza się z Tobą, ja swoje dzieci tez długo karmiłam piersią (wprawdzie nie tak długo jak Ty) i wiesz co było moim największym szokiem? jak poszłam do Pani dr ginekolog, dzicko miało 6 m-cy - a ona do mnie z tekstem , jak długo ja jeszcze zamierzam syna karmić? może do wojska z nim pójdę - szok!
OdpowiedzUsuńZawsze się dużo mówiło i czytało o korzyściach karmienia dzieci piersią, a ONA, lekarz najchętniej by mnie za to zlinczowała. Oczywiście miałam swój rozum i jej gadanie puściłam mino uszu ;)
O niedouczonych lekarzach to można grubą książkę napisać;) Ja już na początku zmieniałam pediatrę jak zauważyłam, że moja zupełnie się nie zna, m.in. na kp. Chociażby fakt, że porównywała centyle mojej córeczki karmionej kp do wymiarów dzieci mm, a to jednak zupełnie inne siatki centylowe...
UsuńO tego nie wiedziałam, zawsze lekarz brał siatkę centylowa i patrzył nie interesowałam się tym, ze są różne siatki, a może kiedyś nie było? w końcu moje dzieci to już dorośli ludzie :)
UsuńPrawdopodobnie wtedy lekarze mogli nie mieć rozeznania w tych tematach. Ja się dowiedziałam gdy pediatra kazała mi dokarmiać mm, z powodu 3centyla. Dokształciłam się i okazało się, że dzieci kp mają swoją miarkę, przy okazji zmieniłam pediatrę;)
UsuńJa tam rozumiem - mam nadzieję, że i ja tyle będę mogła zrobić dla swojego Maleństwa.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia:)
UsuńLudzie są dziwni i po prostu chyba muszą komentować, nawet w takim temacie.. Ja karmiłam rok, niby niewiele, a i tak dziwne złośliwe teksty słyszałam. Jeśli chodzi o zdrowie własnego dziecka trzeba się kierować wiedzą i instynktem i nie ma co patrzeć na innych!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Szkoda tylko, że niektórzy wypowiadają takie złośliwe komentarze, nie mając pojęcia jak wartościową sprawę wyśmiewają
UsuńPięknie :) ja swoje córki karmiłam, starszą 11 miesięcy, młodszą 13 - tyle nam wystarczyło, odstawianie nie było traumą a naturalną koleją rzeczy, bo po nim nie było już żadnego mm. Karmienie piersią to prawie same plusy
OdpowiedzUsuńDla mnie też, oprócz dość trudnych początków, kp wiązało się z samymi zaletami:)
Usuńwydaje mi się, że każda kobieta ma swoje przekonania i nie powinnyśmy kierować się innymi osobami.
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie: http://thewomenlife.blogspot.com/
Zgadzam się, warto też poszerzać swoja wiedzę, bo często pomaga nam ona zmieniać zdanie. Mam nadzieję, że ten post komuś pomoże:)
UsuńDziękuję, z pewnością odwiedzę.
Karmiłam jedno i drugie dziecko 1 rok i 4 miesiące. Pewnie karmiłabym dłużej, ale pierwsze dziecko musiałam przestać karmić jak wylądowałam w szpitalu,a drugie rownież ze względów zdrowotnych. Drugie dziecko sztucznego mleka nie tolerowało i nie piło już żadnego. Natomiast jogurtami nadrabiało. Dodam jeszcze, że lekarz ginekolog nakrzyczał na mnie, gdy dowiedział się, że karmię roczne dziecko piersią.
OdpowiedzUsuńMoja lekarka, gdy się zaziębiłam nie chciała mi dać lekarstw, które mogłabym brać przy kp, bo cyt:'mogłabym sobie darować już karmienie takiego dużego dziecka'. Córka miała wtedy prawie 2 lata.
Usuń29 miesięcy i nie żałuję. Efekty były i są.
OdpowiedzUsuńBrawo, niezły wynik :)
Usuń3 lata to niestety według mnie stanowczo za długo, ale w żadnym wypadku nie mam nic do kobiet które tak długo karmią. NA początku planowałam karmić do 6-8 miesiąca. Moja córka ma 7 miesiecy i karmić ją będę na pewno do roku. Nie chciałabym jej teraz dawać mleka modyfikowanego bo wtedy moje dotychczasowe kp mijało by się z celem :)
OdpowiedzUsuńFaktem jest, że dzieci rzeczywiście są odporniejsze. Mój mąż był chory już dwa razy, ja raz a córka cały czas zdrowa :)
Pozdrawiam, maobmaze ♥
Dla mnie, dopóki nie wczytałam się w temat długiego kp, nie doczytałam wyników badań, po prostu nie dowiedziałam sie o wszystkich plusach tak długiego karmienia tez było to nie do pomyślenia;)
UsuńNiech zdrowie dalej dopisuje :)
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń